Słoneczny ranek 1-maja przywitał zawodników przybyłych na zawody ”Spławikowe”. Humory dopisują, choć nie wszyscy zawodnicy są fanami spławików. Godzina 9:30 – każdy zawodnik udaje się na swoje stanowisko, rozkłada swoje spławikówki. Rozpoczyna się nęcenie ryb. Jakie smakołyki lądują do wody? Wiedzą tylko ryby, ale one milczą. Spławiki niektórym kolegom chowają się pod wodą, co świadczy że na haczyku znajduje się ryba. Karpie, płocie, okonie lądują w siatkach by po zwarzeniu, o godzinie 13:00 ogłosić zwycięzców.

Mistrzem w zawodach został Ryszard Kusz, który musiał walczyć ze swoim synem Bartkiem, który zajął drugie miejsce. Trzecim miejscem zadowolił się Bogdan Pomianek.

Puchary mistrzom zawodów spławikowych wręczył Prezes Okręgu PZW Rzeszów – Pan Wiesław Heliniak. Po gratulacjach od kolegów, zrobieniu przez kolegę Pawła Ziaję pamiątkowych fotek, wszyscy uczestnicy udali się na tradycyjnego grilla. Zawody zakończyły się jak zawsze o godz. 15.00. Zawodnicy zadowoleni rozjechali się do domów by powrócić 3-maja na zawody Gruntowe.

3-go maja pogoda znowu dopisała co wpłynęło na większą frekwencję. Zawody Gruntowe mają większą liczbę zwolenników wśród kolegów wędkarzy. Regulamin zawodów bez zmian. Godzina 9:30 – udanie się na stanowiska, godzina 10:00 – nęcenie i rozpoczęcie imprezy. Ryby jak zwykle współpracują z zawodnikami wiedząc, że po ogłoszeniu wyników powrócą do wody.

Pierwsze miejsce zajął Patryk Sitarz, drugie miejsce zdobył Marek Litwin, trzeci jak na zawodach spławikowych zajął Bogdan Pomianek. Tradycyjny grill zakończył zawody naszego koła w maju.

Ogółem w zawadach majowych udział wzięło 40-tu wędkarzy.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

•